Finałowe spotkanie z Unitalentem - II Liceum Ogólnokształcące z BJN im. Bronisława Taraszkiewicza w Bielsku Podlaskim 

Finałowe spotkanie z Unitalentem
czwartek, 23 maja 2019 roku
Dodał: Sławomir Niedźwiecki
Kategoria: Osiągnięcia  

Fot. Slawomir Niedźwiecki

23 maja w auli I LO w Bielsku Podlaskim odbył się wielki finał projektu "Nie tylko święci garnki lepią". Swoją obecnością zaszczycił nas Jasiek Mela, który opowiadał o pasjach i emocjach w życiu i biznesie! 

W 2002 roku Jasiek Mela był zbuntowanym trzynastolatkiem, który - jak wielu chłopaków w tym wieku - wierzył, że wie o życiu już wszystko i do szczęścia potrzebna jest mu jedynie niezależność. 24 lipca schronił się przed deszczem w altance, gdzie był transformator elektryczny. Przez jego ciało przepłynęło 15 tysięcy volt. W wyniku porażenia prądem stracił lewą nogę i prawe przedramię.

W ciągu ośmiu lat, które minęły od wypadku Jasiek zdobył Biegun Północny i Południowy, podróżował po norweskich Lofotach, wspiął się na Kilimandżaro i Elbrus, przebiegł Maraton Nowojorski. Skończył szkołę, zaczął studia. Zrobił prawo jazdy, nauczył się angielskiego. Przeprowadził się z Malborka do Krakowa. Zanim to wszystko się stało, nauczył się samodzielnie poruszać, robić herbatę, kroić chleb, zapinać koszulę. I spotkał ludzi, bez których z pewnością trudniej byłoby mu odzyskać nadzieję. Dziś prowadzi fundację Poza Horyzonty, by dać nadzieję innym.

Jasiek Mela jest chłopakiem, dla którego nie istnieją horyzonty. Idzie tam, dokąd chce i sięga po to, o czym zamarzy. Bo spełnianie marzeń to jego specjalność...

"Życie jest cudem. Zawsze. Nawet, gdy jest cholernie trudne. Ja straciłem bardzo wiele. Oglądałem pożar rodzinnego domu, młodszy brat utonął na moich oczach, a ja sam w wypadku straciłem rękę i nogę. Niby wiele straciłem, ale zyskałem dużo więcej i uważam się za szczęściarza. Staram się doceniać to, co mam, a mam piękne życie. Tak chcę je widzieć i tego życzę każdemu z Was.”

Jasiek Mela



Wstecz